Szukaj na tym blogu

niedziela, 15 listopada 2015

Kompetencje PR-owca i marketingowca – czego szukają pracodawcy?



Marketing i PR wydają się często jedną z najbardziej „miałkich” działek w jakich można pracować – bo przecież PR-owiec czy marketer wystarczy, aby był komunikatywny, otwarty i umiał pisać teksty na stronę oraz zaplanować kampanię wespół z agencją czy domem mediowym. Banał. 

Prawda jest taka, że część osób z branży dąży do specjalizacji, która wymaga obszernej wiedzy i praktyki np. w e-commerce. Takie osoby najczęściej znajdują pracę w agencjach lub tam gdzie mocno rozwinięta jest właśnie sprzedaż internetowa.

Tradycyjni marketerzy/PR-owcy muszą natomiast nabywać coraz to nowe kompetencje, ponieważ rynek dynamicznie się zmienia – coraz częściej wymaga się od nich wiedzy na temat social media czy employer brandingu. Wciąż niewiele jest ofert w firmach (nie agencjach czy domach mediowych), które dedykowane są specjalistom z tych dziedzin. Firm często nie stać na zatrudnianie osobnych ekspertów w tych obszarach, więc dążą do zatrudniania ludzi multiskillowych. To widać po pojawiających się obecnie ofertach pracy. 

Jakimi zatem kompetencjami powinien obecnie charakteryzować się według firm człowiek od komunikacji i marketingu? Aby odpowiedzieć na to pytanie przeanalizowałam wszystkie oferty pracy zamieszczone na portalu Pracuj.pl z ostatnich 14 dni z 3 kategorii: Internet/e-commerce/nowe media, Public Relations oraz Marketing. Skupiłam się na północnej i centralnej Polsce. Z analizy celowo wyłączyłam oferty dla specjalistów od e-commerce, web developerów oraz brand managerów. Moim dążeniem było stworzenie listy kompetencji, którymi wg pracodawców powinna charakteryzować się osoba odpowiedzialna za komunikację zewnętrzną i/lub wewnętrzną oraz marketing w pojęciu szerszym niż wdrażanie produktu na rynek czy sprzedaż internetowa, ponieważ ofert tego typu jest najwięcej (na portalach takich jak Pracuj.pl).

Mazowieckie to największy wybór

Nie jest zaskoczeniem, że pod kątem liczby ofert pracy nie do przebicia jest i będzie województwo mazowieckie. Natomiast nie ma czego szukać w tym obszarze w województwach podlaskim, lubuskim czy warmińsko-mazurskim.


  • Mazowieckie - 61
  • Pomorskie – 13
  • Kujawsko-pomorskie – 8
  • Wielkopolskie - 7
  • Zachodnio-pomorskie – 5
  • Warmińsko-mazurskie -2
  • Podlaskie – 2
  • Lubuskie -1

Pomijając powyższe - województwo wielkopolskie to wylęgarnia ofert pracy dla web developerów, natomiast mazowieckie to świetny rynek dla brand managerów.

Czego oczekują pracodawcy?

Praktycznie każdy z pracodawców wskazuje określone doświadczenie jakiego wymaga – zazwyczaj od roku do trzech lat. Wyjątkiem są stanowiska menadżerskie – tam wymagany staż na podobnym stanowisku sięga 5 lat. Podstawą ofert jest także wiedza o danej branży – tak jest szczególnie w przypadku firm farmaceutycznych lub innych branż wysoko specjalistycznych. Oprócz tych dwóch elementów jest także stała praktycznie baza kompetencji, która sukcesywnie zdaje się poszerzać - dobrze widać ją na poniższych wykresach.

  • Kompetencje "twarde”- znajomość języka angielskiego (który okazuje się ważniejszy od wyższego wykształcenia będącego na 2-gim miejscu wymagań pracodawców),  umiejętność  dobierania odpowiednich narzędzi komunikacji i promocji (media mix), praktyczna znajomość MS Office, nieśmiertelne „lekkie pióro” i umiejętność zarządzania projektem lub portfelem projektów.

Dodatkowo warto, aby marketer/PR-owiec posiadał wiedzę na temat analityki efektywności działań i umiał ją praktycznie wykorzystać. Powinien znać najnowsze trendy w zachowaniach konsumentów i wyciągać z tego wnioski przekładając je na działania w organizacji dla której pracuje.

Nie mniej istotna jest, o czym wspomniałam na początku, wiedza na temat funkcjonowania mediów społecznościowych - taki wymóg zawierała prawie 1/3 ofert. Mile widziane są umiejętności korzystania z programów graficznych i tworzenia prezentacji (Power Point).

Coraz częściej w ofertach widoczne są dodatkowe wymagane kompetencje, które nie są aż tak powtarzalne, ale poniekąd wskazują nam obszary w których warto się rozwijać jak np. zagadnienia związane z employer brandingiem, podstawy fotografii, znajomość HTML, tworzenie multimediów (scenariusze) oraz szeroko pojęty reaserch.

Kompetencje twarde wg liczby ofert, w których były wprost wskazane


  • Umiejętności miękkie - komunikatywność, kreatywność i wysoko ceniona organizacja pracy własnej są absolutną podstawą. Wymagana jest także samodzielność - często oferty pracy są dedykowane samodzielnym specjalistom. Niejednokrotnie można spotkać oferty na "człowieka orkiestrę", czyli osobę od całego PR-u i marketingu w danej firmie (wraz z komunikacją wewnętrzną). To moim zdaniem okrutne nieporozumienie zarządcze, ale wynika najczęściej z obcinania kosztów utrzymania organizacji.

Na liście pożądanych kompetencji znajdziemy także te, które mogą wydawać się wyświechtanymi frazesami, ale gdy ktoś w branży pracuje to wie, że są one podstawą codziennego funkcjonowania tj. umiejętność pracy pod presją czasu i terminowość (ASAPy, deadline'y) oraz odporność na stres.

Nie mniej istotnym z perspektywy pracodawcy, a jednocześnie często mocno odczuwalnym przez pracownika elementem jest gotowość do wyjazdów służbowych, które wskazała 1/5 firm w swoich ofertach. Targi, wystawy, konferencje... a to niestety często duże utrudnienie dla rodziców mających małe dzieci. Mile widziane jest posiadanie prawa jazdy kat. B (także 1/5 ofert). Na szczęście tylko w jednej ofercie widziałam wymaganie posiadania własnego samochodu.


Umiejętności miękkie wg liczby ofert w których były wprost przywołane





 

 

 

 

Dodatkowe wnioski


Oprócz powyższej listy kompetencji, z ofert płynie kilka innych wniosków obrazujących funkcjonowanie rynku pracy:
  • Stanowiska Dyrektorów często łączą w sobie dwa obszary – marketing ze sprzedażą lub marketing z PR-em.
  • Rzadkością są oferty dedykowane strice specjalistom od employer brandingu i komunikacji wewnętrznej. Najczęściej wiedza i kompetencje z tego obszaru są elementem ofert dla szeroko pojętych PR-owców. Determinuje to konieczność dynamicznego rozwoju tradycyjnego PR-owca.
  • 96 ofert w firmach/organizacjach, a tylko 3 w agencjach interaktywnych czy domach mediowych. Specjaliści z zakresu social media i e-commerce szybciej znajdą pracę na dedykowanych grupach na Facebooku lub portalach branżowych.
  • Niełatwo jest o stanowisko menadżerskie – te spośród wszystkich analizowanych ofert stanowią 17% (najwięcej dostępnych jest w Warszawie). 
  • Wysoko ceniona jest również wiedza z zakresu marketingu i komunikacji B2B - zależy ona od specyfiki branży. Jeżeli pracodawca wymaga tego od pracownika to najczęściej wraz z udokumentowanym doświadczeniem w obszarze - to mocna cz. marketingu i komunikacji w której warto się rozwijać.

 

Specjalizacja czy człowiek orkiestra?

Obserwując rynek pracy nasuwa się pytanie - poszerzać swoje umiejętności tradycyjnego marketera/PR-owca czy dążyć do specjalizacji? Myślę, że nie ma jednoznacznie dobrej odpowiedzi na to pytanie.

W dużych korporacjach widoczny jest jeszcze silny podział na stare i nowe media (to można zauważyć często nawet na konferencjach). Stary wyjadacz odpowiada za tradycyjne media, dwudziestoparolatek ogarnia część social media, która dla starego jest „czarną magią”. Jak długa potrwa taka polaryzacja? Pewnie max. 2-3 lata. Poszerzanie kompetencji na pewno pozwala myśleć pełniej, szerzej, z łatwością uchwycić każdy element komunikacji i zrozumieć zachowania konsumentów w 100%. Tym bardziej, że jednym z wymagań pracodawców jest także myślenie strategiczne, a do tego niezbędne jest holistyczne ujęcie tematu.

Długo jeszcze rynek będzie potrzebował obu typów pracowników - specjalisty i "człowieka orkiestry" w zależności od budżetów marketingowych, wielkości organizacji i specyfiki funkcjonowania (sprzedaż online czy offline). Jedno jest pewne - żaden z nich nie może stać w miejscu. Obserwacja rynku pracy i wymagań pracodawców oraz dynamiczne reagowanie na zmiany to pewność, że nie obudzimy się z "ręką w nocniku".







4 komentarze:

  1. W firmie w której pracuję wśród liderów zdecydowanie brakowało odpowiednich kompetencji, dlatego pojawiły się szkolenia dla menedżerów, zwłaszcza dotyczące właśnie kompetencji miękkich. To naprawdę rewelacyjne rozwiązanie, widać już powoli zmiany w działaniu zespołów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważam, że bardzo niedoceniane były umiejętności miękkie, ale może wcześnie rynek pracy był na tyle inny, że ceniono tylko te "twarde". Dlatego teraz powstały różnorodne szkolenia dla firm, aby trochę to zmienić i poszerzyć horyzonty i zadbać o odpowiednią wiedzę swoich pracowników w tym temacie. Cieszę się, że tak się stało, ale moim zdaniem powinno się wyważyć ważność umiejętność miękkich i twardych, aby na tej podstawie stworzyć listę cech idealnego pracownika w danej firmie, bo o młodego "człowieka-orkiestrę" mimo wszystko jest trudno i trzeba będzie poświęcić trochę uwagi nowemu pracownikowi. Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnimi czasy potrzeba na rynku najwięcej speców od google adwords, najwięcej jest właśnie tego typu. Kazdy wykwalifikowany specjalista jest w cenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń